
[ Chaos #5, jesień/zima 2009/2010 - kolekcja jesień/zima 2009/2010, fot. Łukasz Ziętek ]
Część historii Mateusza Wójcika, którą chcę opowiedzieć, jest krótka. Ten zaledwie 20-letni projektant z Łodzi nie studiował projektowania mody. Prawdopodobnie nigdy nie będzie. Otóż Plastikowy, bo pod tym nickiem istniał w sieci od lat, dwa lata temu postanowił stworzyć własną markę. Zaczęło się od projektu Monsterland, przedstawienia rysunków, które niedługo po wernisażu w Paryżu sprowadzono do Polski. Zainteresowanie modą i designem było dla niego kolejnym, naturalnym etapem. Plastikowy to nie tylko ubrania i żeby zrozumieć złożoność jego prac, trzeba zobaczyć je wszystkie.
To bardzo dziwny czas dla niego - jeśli chodzi o modę, jest dziś bardziej doceniany za granicą, niż w Polsce. Ale pewnie nie ma o to pretensji, bo dzięki młodym twórcom i nowym odkryciom polska moda ma się z każdym dniem lepiej. Tu chodzi przecież o przekaz zwyczajnie prostej miłości, a tę Plastikowy wykazuje od początku, robiąc to, co kocha.
[ kolekcja wiosna/lato 2010 ]
To bardzo dziwny czas dla niego - jeśli chodzi o modę, jest dziś bardziej doceniany za granicą, niż w Polsce. Ale pewnie nie ma o to pretensji, bo dzięki młodym twórcom i nowym odkryciom polska moda ma się z każdym dniem lepiej. Tu chodzi przecież o przekaz zwyczajnie prostej miłości, a tę Plastikowy wykazuje od początku, robiąc to, co kocha.

[ kolekcja wiosna/lato 2010 ]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz